Wywiad udzielony przez prof. Grzegorza Przebindę TV Obiektyw można nazwać podsumowaniem otwarcia, gdyż odbywa się w maju 2013 roku, czyli niecały rok po objęciu godności rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Pigonia w Krośnie. Punktem wyjścia do dalszej części rozmowy stało się pytanie o relacje Krakowa i Krosna, nazywanego Parva Cracovia (Mały Kraków). Rektor w obszernej wypowiedzi podkreślił znaczenie związków środowiska akademickiego Uniwersytetu Jagiellońskiego i Krosna. Przypomniał, że jest już kolejnym rektorem humanistą, jako że w historii krośnieńskiego PWSZ-u dwóch z trzech jego rektorów wywodziło się właśnie z tego kręgu naukowego, który zarządza uczelnią prowadzącą bardzo silne kierunki techniczne. Zaznaczył, że to właśnie kształcenie humanistyczne winno dopełniać przestrzeń kształceniową zdominowaną przez inżynierów, bo gdyby brakło humanistów, ich miejsce zajmą niezwłocznie antyhumaniści.
Prof. Grzegorz Przebinda wskazał, że rozwój uczelni przyczynia się do rewitalizacji miasta, nie tylko z powodu remontu budynków, ale również, a może przede wszystkim, przez kształcenie i działalność kulturotwórczą. Podkreślił, że dzięki uczelni w Krośnie mają tu miejsce wydarzenia, które wpisują się w atmosferę tego miejsca i kreują charakter miasta jako ważnego ośrodka naukowo-dydaktycznego. Krosno to przestrzeń, która jest w stanie jeszcze wiele w siebie wchłonąć – mówił, zwracając uwagę na ogromny potencjał miasta i lokalnej społeczności.
PWSZ, któremu patronuje prof. Stanisław Pigoń, syn ziemi krośnieńskiej, pozwala młodzieży na zdobywanie dobrego wykształcenia w Uczelni na miejscu – na właściwym miejscu. Gwarantem wysokiej jakości kształcenia na prowadzonych w Krośnie kierunkach jest nie tylko bardzo dobre wyposażenie, ale również wyborna kadra, współdzielona z renomowanymi uczelniami Krakowa, Rzeszowa, Lublina… Prof. Przebinda, kierując do przyszłych maturzystów zaproszenie do studiowania w PWSZ w Krośnie, przywołuje stwierdzenie niedawnej absolwentki filologii rosyjskiej, która pisała na forum internetowym Tutaj urosły mi skrzydła.
Rektor krośnieńskiej PWSZ podkreślił, że choć jest krakowianinem, to jednak urodził się i wychował w podkrakowskiej wsi Wołowice nad Wisłą. Dlatego właśnie dziedzictwo prof. Pigonia jest mu tak bliskie i dlatego tak dobrze rozumie potrzeby młodych ludzi z małych miejscowości, którzy mając wielkie zdolności i aspiracje, w wielu wypadkach nie mogliby studiować, gdyby blisko ich miejsca zamieszkania nie działała uczelnia, oferująca dobre wykształcenie, korzystne warunki studiowania, a jednocześnie pozwalająca wciąż mieszkać w domu rodzinnym.
W rozmowie nie mogło oczywiście zabraknąć wątku sportowego. Prof. Grzegorz Przebinda wspominał swoje dotychczasowe maratony: pierwszy w Krakowie z metą przy Błoniach w Cichym Kąciku (2010), dalej Wilno, znów Kraków, Tallin, Paryż, Moskwa, Jerozolima… Najbliższe, jeszcze w 2013, w Sankt-Petersburgu i Stambule… Jak powiedział rektor, każdy z maratonów biegnie w specjalnej intencji. Najlepszy wynik 3.23.44, uzyskany w biegu moskiewskim został – już na zakończenie rozmowy – zadedykowany przez rektora opartemu na prawdzie, przyszłemu pojednaniu Polaków i Rosjan, którzy wspólnie winni potępić zbrodnie Stalina wobec swoich narodów.