W artykule podjęto próbę opisu spotkań krakowskiego kardynała Karola Wojtyły, następnie papieża Jana Pawła II, z ukraińskim greckokatolickim kardynałem Josifem Slipym.
Kategoria: Artykuły
Gazeta Wyborcza nr 293, wydanie z dnia 16/12/2006 ŚWIĄTECZNA, str. 30
Watykan za bardzo chciał dopomóc polskiemu papieżowi w “zdobyciu” Rosji, a Cerkiew ustawiała zasieki, aby tam nie wjechał
Była to pierwsza w dziejach, i jedyna jak dotąd, wizyta papieża na Ukrainie.
Polskość Jana Pawła II była w ostatnich latach jego pontyfikatu eksponowana jako główna przeszkoda w dialogu ekumenicznym z Cerkwią.
Federacja Rosyjska – nawet po znacznych „terytorialnych ubytkach” z 1991 roku w wyniku rozpadu ZSRR – wciąż posiada siedemnaście milionów kilometrów kwadratowych z kawałkiem. Jest to obszar od Kaliningradu aż po Południowy Sachalin i Kuryle z ponad stu czterdziestoma milionami obywateli, pośród których są zarówno ateiści, jak i prawosławni, wyznawcy islamu i judaizmu, buddyści, katolicy obrządku łacińskiego i greckiego.
Już po paru dniach w Kazaniu nabrałem przekonania, że ponadmilionowa i prawie tysiącletnia stolica Tatarstanu jest dziś w Federacji Rosyjskiej miejscem nie mniej godnym do pojednawczych rozmów między religiami niż Moskwa czy Sankt Petersburg. Jednak, wizyta w Kazaniu, gdzie Papież pragnął przekazać prawosławnym ikonę Matki Boskiej Kazańskiej, została odwołana – z powodu protestów Patriarchatu Moskiewskiego.
14 kwietnia 2003 „Tygodnik” podał, że Jan Paweł II, zamierzający pod koniec sierpnia odwiedzić Mongolię, uda się „po drodze” do Kazania. W tym samym dniu upewniłem się co do wagi sprawy dzięki depeszy Agencji Reuters. W dalekim mieście nad Wołgą – 797 km na wschód od Moskwy, gdzie studiował języki orientalne i prawo Lew Tołstoj – Papież ma przenocować, spotkać się z prezydentami Rosji i Republiki Tatarstanu: Władimirem Putinem i Mintimirem Szajmijewem. Pragnąłby też przekazać prawosławnym cudowny obraz Matki Boskiej Kazańskiej z końca XVI w.
Gdy wiosną 1990 roku, czyli wkrótce po europejskiej jesiennej „wiośnie ludów” AD 1989, z inspiracji Jana Pawła II odbyła się w Watykanie międzynarodowa konferencja historyków i filologów z Polski, Litwy, Białorusi i Ukrainy – a więc z tych czterech krajów, dziś niepodległych, które w latach 1569-1654 stanowiły Rzeczpospolitą Obojga Narodów – to Gospodarz sympozjum wyznał, że podczas inauguracji swego pontyfikatu modlił się po litewsku, białorusku, ukraińsku i polsku.